Jeden z moich ulubionych artystów – czyli Jacek Kaczmarski – w utworze „Krajobraz po uczcie” tak literacko wyobraził sobie akt abdykacji S.A.P.:
Imperatorowa i państwa ościenne
Przywrócą spokojność obywatelom naszym
Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy
Z pretensji do tronu i polskiej korony
Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja
Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia
Pieczołowitość nasza na nic się nie przyda
Świadczymy z całą rzetelnością Naszego Imienia
„Ilustracja muzyczna” piosenka w wersji nagranej prawdopodobnie w 1981 dla telewizji. Nie została wyemitowana.
„Ilustracja graficzna” portret króla Stanisława Augusta z klepsydrą i burzą za oknem, autorstawa malarza Baciarellego.
Tyle sztuka. Zbiory tekstów źródłowych przekazują nam natomiast dokument o następujacej treści:
My, Stanisław August, z Bożej Łaski Król Polski, Wielki Książe Litewski et c., et c., et c. Nie szukając w ciągu królowania naszego innych korzyści lub zamiarów, jak stać się użytecznym ojczyźnie Naszej, byliśmy także tego zdania, iż opuścić należy tron w okolicznościach, w których rozumieliśmy, że oddalenie Nasze przyłoży się do powiększenia szczęścia współziomków Naszych lub też przynajmniej umniejsza ich nieszczęścia; przekonani teraz, że pieczołowitość Nasza na nic się ojczyźnie Naszej nie przyda, kiedy nieszczęśliwa zdarzona w niej insurekcja pogrążyła ją w teraźniejszy stan zniszczenia, i rozważywszy, że środki względem przyszłego losu Polski koniecznie potrzebne z powodu naglących okoliczności, a od Najjaśniejszej Imperatorowej Wszech Rosji i innych sąsiednich mocarstw przedsięwzięte, jedynymi są do przywrócenia pokoju i spokojności współobywatelom Naszym, których dobro zawsze było najmilszym przedmiotem starań Naszych — postanowiliśmy przeto z przywiązania do spokojności publicznej oświadczyć, tak jako też niniejszym aktem najuroczyściej ogłaszamy, że wolnie i z własnej woli wyrzekamy się bez ekscepcji wszelkich praw Naszych do Korony Polskiej, do Wielkiego Księstwa Litewskiego i innych należących do nich krajów, jako też znajdujących się w nich posesji i przynależytości ; akt ten uroczysty abdykacji korony i rządu Polski w ręce Najjaśniejszej Imperatorowej Wszech Rosji składamy dobrowolnie i z tą rzetelnością, która postępowaniem Naszym w całym życiu kierowała. Zstępując z tronu, dopełniamy ostatniego obowiązku królewskiej godności, zaklinając Najjaśniejszą Imperatorową, ażeby macierzyńską swą dobroczynność na tych rozciągnęła, których królem byliśmy, i to wielkości Jej duszy działanie wielkim swym sprzymierzeńcom udzieliła.
Akt niniejszy dla większego waloru podpisaliśmy i pieczęć nań Nasza wycisnąć rozkazaliśmy.
Działo się to w Grodnie dnia 25 listopada, a roku 32 panowania Naszego Stanisław August, król.
http://pl.wikisource.org/wiki/Akt_abdykacji_Stanis%%C5%%82awa_Augusta_Poniatowskiego
PS. Na jednym z forów, które regularnie czytam, zapytano, czy możemy powiedzieć na przykład, że Polska znajduje się obecnie w fazie analogicznej do okresu Sejmu Wielkiego. Stanowiło to nawiązanie do toczącej się przez ostatnie kilka lat na łamach kilku kwartalników dyskusji na temat tego, czy III RP, a zwłaszcza ostatnie osiem lat nie przypominało rozpasanych „czasów saskich”
Takie analogie wydaja mi się jałowe. Zastanowiełem się jednak nad taką kwestią i doszedłem do wniosku, że to raczej Ukraina jest obecnie pod taką presją, jakiej doświadczyła dwieście lat temu Polska.
Ten Prusom gardłuje, ten Wiednia partyzant
Ów ruskiej się chwyta sukienki,
A troską każdego szczęśliwa ojczyzna –
Stąd modły, przekleństwa i jęki.
Polityką zwie się ów spór Panów Braci
W rozmowach elekta z elektem;
Schlebiają szarakom złociści magnaci
Wśród jęków, modlitw i przekleństw.
A czy „Majdan” nie przypominał konfederacji/rokoszu:
Skłócony naród, król niepewny, szlachta dzika
Sympatie zmienia wraz z nastrojem raz po raz.
Rozgrywka z nimi to nie żadna polityka,
To wychowanie dzieci, biorąc rzecz en masse.Dlatego radzę: nim ochłoną ze zdumienia
Tą drogą dalej iść, nie grozi niczym to;
Wygrać, co da się wygrać! Rzecz nie bez znaczenia,
Zanim nastąpi europejskie qui pro quo!
Skomentuj